Instytut Badań Rynku Samochodowego SAMAR podał pełne dane dotyczące samochodów wyrejestrowanych w 2022 roku z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów z powodu kradzieży. Okazuje się, że w minionych 12 miesiącach doszło do 6157 takich przypadków.
Chodzi o kradzieże samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 6 ton.To aż o 13,3 proc. mniej niż w 2021 roku, gdy liczba ta wyniosła 7098 aut.
W 2020 roku było to 6910 pojazdów, a w 2019 roku - 6978 egzemplarzy - zauważa autokult.pl.Toyota – 781 szt.
Audi – 532 szt.
Volkswagen – 415 szt.
BMW – 392 szt.
Hyundai – 389 szt.
Poniżej przedstawiamy ranking najczęściej kradzionych w Polsce modeli samochodów.
Hyundai Tucson – 192 szt.
Fiat Ducato / Toyota Corolla – 191 szt.
Toyota RAV4 – 185 szt.
Audi A4 – 122 szt.Wiekowe egzemplarze przestały już interesować przestępców. Teraz rarytasem są dla nich kilkuletnie auta. Może je łączyć jedno. Chodzi o tzw. metodę "na walizkę". Jest ona bardzo prosta i pozwala na błyskawiczną kradzież.
To sposób kradzieży, w którym wykorzystywane jest wyposażenie auta w bezkluczykowy dostęp.
Auto odryglowuje się i pozwala na włączenie silnika, jeśli wykrywa kluczyk w bezpośredniej bliskości.
Złodzieje coraz częściej mają jednak elektroniczny sprzęt, który może przypominać mały neseser,
potrafiący przedłużyć sygnał z oryginalnych kluczyków.
W ten sposób mogą wejść do auta jak do własnego - wyjaśnia serwis autokult.pl.